16 marca 2011

Rady i porady...



     Otrzymuję ostatnio maile z pytaniami i prośbami o porady. Chcę podkreślić, że na odległość bardzo trudno jest udzielić właściwych wskazówek, dlatego przepraszam, że nie odpowiadam indywidualnie. Zaznaczam, że ten blog nie służy jako kompendium wiedzy stomatologicznej. Najcenniejszą poradą, jaką mogę Wam udzielić jest odesłanie Was do waszego dentysty, bo on zna najlepiej Was, Wasze zęby i problem, który Was trapi. Z pewnością najskuteczniej pozbędziecie się kłopotu odwiedzając swojego stomatologa. Każdy przypadek jest inny i mimo tego, że objawy są podobne, to rozwiązania powinny być indywidualnie dobrane do danego pacjenta. Mili Czytelnicy! Niektóre pytania są zaskakujące. Potraficie rozbawić mnie do łez, albo sprawić, że na dłużej zatrzymam się myślami nad moim zawodem i sensem wszystkiego. Czasem jestem zszokowana. I wierzę, że niektórych pytań nie zadajecie „na poważnie”. Przykład? Post, w którym pisałam o terminach medycznych nadużywanych przez pacjentów, którzy nie zawsze sprawdzają, co dane terminy oznaczają, zaskutkował mailem z pytaniem: „jak wykastrować męża?”. Inne rarytasy to:
...”co zrobić gdy boli mostek?”
...”jak wyglądają olimpijskie koła?”
...”w którym mieście szukać skupu protez?”
...”jak się zapisać w kolejkę?”
...”czy na fotelu lepiej siedzieć czy leżeć?”
...”czy to prawda, że popiół z papierosa pomaga?”
...”jakie chińskie sposoby są dobre?”
...”jak domowym sposobem zęba usunąć?”

Tego jest naprawdę dużo. Na pytanie „co z przysięgą Hipokratesa?” i „co z dr Judymem, dlaczego go już nie ma?” odpowiem osobnym wpisem.

2 komentarze:

  1. Boszsz... Rence opadajom

    Co mają wspólnego koła olimpijskie ze stomatologią?
    ......
    Sssss, boję się puścić tego pytania, bo może to jakaś fachowa nazwa, a wtedy?

    Rence opadadom:[ (ze wstydu)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hihihi:* A jak może boleć mostek? Może boleć ząb, który jest filarem mostu, ale cały mostek? Tak, tak... koła olimpijskie mają coś tajemniczego w sobie, ale ze stomatologią niewiele mają wspólnego, chyba, że ktoś, jak pacjentka z postu "Olimpijskie kółka", da sobie postawić bańki w takim kształcie i "ułożeniu" :D*** Nie dałam tu wszystkich pytań, bo były tak "zabójcze", że sama nie bardzo wiem, o co w nich chodzi! :D*** Pewnie taka nierozgarnięta jestem;P*

    OdpowiedzUsuń