Ileż znaczeń ma to słowo! Cynk, to pierwiastek chemiczny. Jego związki wykorzystywane są w stomatologii. Cynkowanie oznacza pokrywanie, obtaczanie, powlekanie. Cynk można komuś dawać, czyli powiadamiać i informować, lub od kogoś dostawać cynk, co może oznaczać ostrzeżenie lub cenną wiadomość. Cynk może też, w dzisiejszym świecie, oznaczać krótki sygnał telefoniczny, który wysyłamy bliskiej osobie, a taki sugerować może wszystko, w zależności od tego, jak się umówiliśmy. Problem w tym, że z nikim tego dnia na „cynkowanie” nie byłam umówiona. Lenka też nie. Od rana telefon wariował. Były normalne połączenia, a między nimi, co pewien czas odzywał się dźwięk dzwonka pojedynczo- jeden sygnał i koniec. Znów zamigało nieodebrane połączenie. Ciągle ten sam numer. Lenka próbowała odebrać, ale nigdy nie zdążała. Zaczęłyśmy podejrzewać, że albo ktoś próbuje się dodzwonić rzeczywiście, albo... robi sobie żarty. Denerwujące. Postanowiłyśmy „odcynkować”, tak kilka razy, by ten ktoś dowcipny odczuł na własnej skórze, to co my. Na chwilę pomogło, ale po kolejnej godzinie znów się zaczęło. Dzieci się bawią, czy co? Po raz kolejny Lenka odpowiedziała serią „cynków”. A potem chodziła ze słuchawką w ręku, by natychmiast odebrać, gdy zadzwoni „znany już nam numer”. Zadzwonił.
-Gabinet stomatologiczny, słucham- odezwała się szybko asystentka
-Pani dzwoniła do mnie?- usłyszała pytanie Lenka
-Tak, bo pan dzwonił do nas wielokrotnie. W jakim celu?- odpowiedziała pytaniem
-Chciałem, by pani do mnie zadzwoniła- odparł mężczyzna- mam zamiar umówić się na wizytę.
-Bardzo proszę. Jakie godziny panu odpowiadają?
-Obojętne.
Lenka podała datę i godzinę wizyty. Długo rozmyślałyśmy o tych podchodach. Chciał zaoszczędzić na połączeniu, czy może nie był zdecydowany jeszcze na wizytę, a „cynki” oznaczały wahanie pacjenta? Co to za nowe sposoby i techniki umawiania się na spotkania? Do tej pory nie rozwiązałyśmy tej zagadki, bo pan nie pojawił się na wizycie. Dobrze, że chociaż przestał się już wahać.
http://www.focus.pl/images/0806/pics/DSC_0596_232833bfbe.jpg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz