05 lutego 2011

„Przerywnik”


   Muszę wrócić do „nastroju” tego bloga, bo ostatni post był ciut za poważny. Przepraszam, ale mnie poniosło, bo z wybielaniem wariactwo się dzieje. Każdy, czy się nadaje czy nie, chce być wybielony. Od A do Z. Rozumiem to, bo ludzie chcą mieć piękne charaktery i też śliczny uśmiech, ale żeby tak wszyscy jednakowy? Rany, nudne to będzie:
-Dzień dobry, pani Prochaska- strzela uśmiech, typu hollywood, sąsiadka
-A witam, witam panią, pani Janeckova- odpowiada identycznym hollywoodem- co tam słychać na drugim piętrze?
-A Novakowa zęby sobie wybieliła, ale ma plamy, biedaczka- znów się szczerzy Prochaska- A widziała pani Kluczika? Ten to wybielił się cały!
Koniec! Czas na przerywnik.
Też na temat, czyli z medycznego podwórka, na wesoło, i przy muzyce.




Profesor anatomii często bywał roztargniony. Pewnego dnia miał wykład z budowy anatomicznej małych zwierząt.
-Przyniosłem spreparowaną żabę, żeby państwu pokazać- zwrócił się do studentów i zaczął przeszukiwać swoją teczkę. Wyjął małą paczuszkę, ale gdy ją otworzył, zobaczył w środku dwie kanapki.
-Dziwne- odezwał się- byłem pewien, że zjadłem kanapki, ale wobec tego gdzie jest żaba?
#
An anatomy professor was often absent-minded. One day he was lecturing on the anatomy of small animals.
-I`ve brought a dissected frog to show you- he said to his students, and began to search his briefcase. He took out a small parcel, but when he opened it, he saw that there were two sandwiches in it.
-That`s strange- he said- I was sure I had eaten my sandwiches, but then, where is the frog?

- - -

-Panie doktorze- odezwała się tęga, mocno umalowana dama, wchodząc do pokoju.- Chciałabym, żeby pan powiedział, co jest ze mną nie w porządku.
-No cóż, po pierwsze jest pani zbyt tęga, po drugie, należy używać mniej kosmetyków, a po trzecie jestem nauczycielem. Lekarz przyjmuje piętro wyżej.
#
-Doctor- said a stout lady with a lot of make-up on her face, as she came into the room.- I want you to tell me what`s wrong with me.
Well, first, you are too stout, second, you should use less make-up on your face, and third, I`m a teacher. The doctor is on the next floor.

- - -

-Panie doktorze, jeśli coś mi jest, proszę mnie nie straszyć, używając naukowej nazwy choroby.
-W porządku. Nic panu nie jest. Jest pan po prostu leniwy.
-Dziękuję panie doktorze. A teraz, czy zechciałby pan podać mi tę naukową nazwę, bym mógł powtórzyć żonie.
#
-Doctor,if there`s anything the matter with me, don`t frighten me by giving it a scientific name, please.
-All right. There`s nothing the matter with you. You`re just lazy.
-Thank you doctor. And now would you mind giving me a scientific name for it to tell my wife.

I jedna złota myśl na dziś:

„Dziś jest pierwszy dzień reszty twojego życia, więc świętuj go!”
„Today is the first day of the rest of your life- celebrate now!”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz