O! To jest pytanie, na które mogę udzielać odpowiedzi bez końca. Właściwie sprawa prosta. Bierzemy tabletkę przeciwbólową i łapiemy za telefon szukając stomatologa. Na ból zęba najlepszy jest dentysta.
Niestety, ten środek stosowany jest na samym końcu, gdy wszystkie inne sposoby już zawiodą. A jakie? Pomysły pacjentów są tu niezliczone.
Pierwsza myśl każdego cierpiącego krąży wokół środka, którym można znieczulić dokuczliwy ból. Wielu sięga po alkohol (w różnej postaci). Stosują go zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. Od czystego spirytusu, przez wszystkie rodzaje wódek, potem Amol, do denaturatu i wody kolońskiej włącznie. Nie napisałam jeszcze o acetonie, occie itp. chemicznych cudeńkach. Piją i przykładają. To nic, że czasem spalą śluzówkę wokół zęba, to nic, że promile rosną, albo wątroba dokucza - ważna jest chwilowa ulga jakiej doznają i ten kolorowy zawrót głowy.
Nie wszyscy jednak uznają alkohol, co zatem w zamian ? Lista środków jest długa. Skupię się na najpopularniejszych.
-Następny , z bólem -woła Lenka, moja asystentka
Wchodzi pani z cierpiącym wyrazem twarzy i żali się od progu:
-Dwa tygodnie temu usunięto mi zęba, nic się nie goi, bardzo boli.
-Proszę na fotel, zaraz zobaczymy, jak mogę pomóc- zachęcam pacjentkę. Oglądam ranę. Coś z niej wystaje. Dotykam ostrożnie. Struktura dość miękka. Pociągam. Wychodzi.
-Co to jest?- zastanawiam się głośno- Takie białe, podłużne i... śmierdzące.
-To jest ząbek czosnku- odpowiada pani- czosnek przyśpiesza gojenie, prawda?
-Raczej w tym wypadku gnicie- stwierdzam- zdaje się, że to jest główna przyczyna pani cierpienia.Skąd pani wpadła na taki pomysł?
-Znajoma mi poleciła.
A truł ktoś zęba tuszem? Ha! Mój małoletni pacjent wystraszył mnie nie na żarty, gdy otworzył buzię. Moim oczom ukazał się nieziemski widok. Cała śluzówka zielona, a ząb prawie czarny. W ubytku tkwił maleńki wacik nasączony właśnie tuszem.
Z innego zęba musiałam wydobyć wciśnięte ziarenka pieprzu- w tym wypadku głównie znieczuliło, a raczej poraziło język pacjenta, bo ból zęba jak był tak był. Inny dżentelmen prawie ział ogniem, bo wsunął do dziury w zębie siarkę zeskrobaną z zapałek. Dodam, że pacjenci ze skruchą i bardzo nieśmiało przyznawali się do tych wszystkich działań dopiero po szczegółowym śledztwie przeprowadzonym przeze mnie. Prościej byłoby postawić diagnozę znając całą prawdę od razu...
Rzadziej spotykane środki to: chrzan, musztarda, papryka czy... lakier do paznokci lub popiół i dym z papierosa (te ostatnie nie są takie rzadkie).
Tak, tak uprzedzałam- bardzo pomysłowi są pacjenci. I tak chętnie udzielają rad współtowarzyszom niedoli. A ja tylko słucham. Słucham i uszom nie wierzę. Robię wielkie oczy, gdy dociera do mnie, że pewien pan, by ulżyć sobie w bólu, opalił nad ogniem zwykłe obcęgi i próbował usunąć zęba. Próbował, bo w końcu nie usunął- złamał tylko koronę, a korzeń tkwił i bolał dalej. Pozostało mi dokończyć sprawę za pacjenta i ratować dodatkowo poparzoną śluzówkę.
Pranie, akcesoria przydatne przy tej czynności też są przez pacjentów wykorzystywane. Szok? Może już nie będę taka tajemnicza. Opiszę to.

-A te ozdoby na uszach, to jakaś nowa moda?- wyrzucam to jednym tchem z siebie.
-Nieeee! To środek przeciwbólowy, ale chyba mało skuteczny, bo dalej cierpię-poważnie stwierdza pacjent
-Nie bardzo rozumiem?
-No, ucisk na uszy powoduje, że ząb ma przestać boleć. To taka chińska metoda.- objaśnia młody człowiek , a Lenka już się dusi ze śmiechu przy biurku.
Nie ma co się śmiać! Akupresura znana jest od kilku tysięcy lat, ale uciski i masaż to nie to samo, co mocno przypięte do uszu klamry. Gdy ząb boli mamy "jazz".
ilustracja: Adamus 75 "teeth band"
http://www.digart.pl/praca/2958618/teeth_band.html
we wszystko uwierzę! jestem niepaląca, jednak kiedy bolał mnie ząb, próbowałam ugasić ból papierosem:-) do bólu zęba doszedł odruch wymiotny.
OdpowiedzUsuńzamiast bólu ugasiłam papierosa i pobiegłam do dentysty:-))
Witaj Babie Lato! Nawiasem mówiąc masz piękny nick. Tak, tak... na ból zęba TYLKO dentysta ;P
OdpowiedzUsuńAle, żeby sobie w pierwszej chwili pomóc, można umyć zęby (byle nie pastami wybielającymi :D), sprawdzić czy bardziej pomaga zimny, czy może letni okład i odpowiedni zastosować. Wziąć tabletkę i jak najszybciej (byle o stosownej porze) dzwonić do swojego dentysty.